Kto się boi Pingwina 3.0? - czyli słów kilka o nowej aktualizacji Google

pingwin widoczni

Połowa października tego roku przyniosła kolejną aktualizację algorytmu Google o nazwie Pingwin 3.0. Każda z aktualizacji algorytmu największej wyszukiwarki wprowadza swojego rodzaju zamęt w internetowym świecie. Największe znaczenie ma to oczywiście dla stron, które są w różny sposób pozycjonowane.

W poniższym artykule w skrótowy sposób wyjaśnię jak działa update Pingwin, kto powinien się go obawiać i dlaczego.

 

Chcesz pozycjonować swoją stronę internetową? Skontaktuj się z nami!

 

Pingwin 3.0 – nowa aktualizacja algorytmu Google

Dla osób nieobeznanych z internetowym żargonem, pingwin cały czas pozostaje uroczym ptakiem chodzącym w zabawny sposób. Jednak w świecie internetu słowo Pingwin nabiera całkiem nowego, wręcz groźnego znaczenia. Jest to algorytm Google, który po raz pierwszy pokazał swoje czujne oczy wiosną 2012 roku, natomiast nowa aktualizacja Google algorytmu Pingiwin 3.0 pojawiła się 18 października 2014 roku. Głównym zadaniem Pingwina jest ochrona użytkowników wyszukiwarki przed stronami, które swoją pozycję w rankingu Google budują poprzez śmieciowy profil linków prowadzących do ich witryny i wypromowanie w ich miejsce stron wartościowych opartych na naturalnym linkowaniu.

Co to oznacza dla właścicieli niegrzecznych stron? Jak zwykle kara jest bolesna: spadek pozycji w wyszukiwarce, a w najgorszym wypadku nawet filtr nałożony przez Google.

 

 

Algorytm Pingwin - czego się wystrzegać?

Pora na to, aby wyjaśnić jakiego rodzaju linkowanie zwraca uwagę Google. Szczegółowe wytyczne odnośnie linkowania są ogólnie dostępne, ale warto przypomnieć, jakich linków należy unikać. Jedną z podkreślanych zmian w najnowszej wersji Pingwina jest obniżanie rankingu stron pozycjonowanych przez przekierowanie 301, ale z dużą ilością nienaturalnych linków. Szeroko pojęte Black Hat SEO to m.in. nieetyczne metody pozyskiwania linków poprzez różnego rodzaju systemy wymiany linków (tak zwane SWL-e), katalogi stron o słabej jakości, utworzone właściwie tylko i wyłącznie w celu pozyskania kolejnego URL prowadzącego do twojej witryny, precle – czyli blogi nastawione na możliwość utworzenia wpisów z windowaną aktualnie frazą oraz fora internetowe. Metody te kiedyś przyczyniały się do szybkiego wzrostu słów kluczowych, a obecnie często działają odwrotnie i powodują spadek pozycji w Google.

Oczywiście nie każdy wpis na forum jest spamem. Wiele linków pochodzących z tego rodzaju stron to bardzo wartościowe URLe, tworzone przez użytkowników internetu, którzy nawzajem wymieniają cenne informacje o produktach i usługach. Jednak w momencie, gdy nagle na forum rowerowym pojawia się wpis od nowego użytkownika na temat cudownego kremu do twarzy z odpowiednim linkiem, to trudno uwierzyć w jego naturalność. Zlecając już pozycjonowanie firmie zewnętrznej, warto prześledzić sposób, w jaki buduje profil linków prowadzących do twojej witryny. Jeśli cokolwiek podejrzanego zwróci twoją uwagę, to znak, że należy poważnie się zastanowić nad zmianą firmy zanim będzie za późno.

 

Co nowego aktualizacji Pingwin 3.0?

Odpowiedź na to pytanie nie jest już taka prosta. Kolejne aktualizacje algorytmu, w tym Pingwin 3.0, służą udoskonaleniu obranych wcześniej przez wyszukiwarkę kryteriów oceny stron. Zmiany są wdrażane przez Google stopniowo, dlatego w przypadku niektórych stron na efekty działania algorytmu trzeba jeszcze trochę poczekać.

Dlatego radość właścicieli stron, którzy opierają wysoką pozycję swojej witryny na Black Hat SEO, z tego, że algorytmy Google ich nie dopadły, jest przedwczesna. Prędzej, czy później działania sprzeczne z wyznacznikami Google zawsze kończą się filtrem, dlatego warto już teraz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mamy się czego bać. Bo Pingwin czuwa.

 

Bezpłatna konsultacja SEO/ADS
Wyślij zapytanie
Wyślij zapytanie
Michał Borzyszkowski
Michał Borzyszkowski

Michał ceni branżę SEO za to, że cały czas się rozwija i dostarcza nowe możliwości. Sam chętnie odkrywa nowe metody na pozycjonowanie stron i trzyma rękę na pulsie, sięgając każdego dnia po zagraniczną prasę i czytając blogi SEO. W pracy nigdy się nie nudzi, a najbardziej motywują go sukcesy klientów.

Jego hobby to gry komputerowe, TV, film, tematyka sci-fi, a latem – jazda na rowerze.

Przeczytaj o autorze
Oceń ten artykuł:
Kto się boi Pingwina 3.0? - czyli słów kilka o nowej aktualizacji Google

Średnia ocen użytkowników4.80 na podstawie 84 głosów

UDOSTĘPNIJ