Maciej Jeżewski

Jak zaczęła się przygoda z marketingiem internetowym?

Podobno w internecie można już znaleźć wszystko. Jednak, również w tym wypadku są wyjątki od reguły. Moja przygoda z marketingiem internetowym zaczęła się właśnie od znalezienia takiej luki. Organizacji ślubu towarzyszy całkiem sporo zamieszania. W tym momencie zabrakło mi strony internetowej, na której znajdę wszystkie usługi związane z branżą ślubną. Z potrzeby zrodził się pomysł stworzenia przejrzystej wyszukiwarki, która zgromadzi usługi potrzebne młodym parom i usprawni organizację wesela.

Plan wszedł w życie, jednak zabrakło odpowiedniej strategii marketingowej. Słabo widoczna i nierozpoznawalna strona, nie zachęcała firm z branży ślubnej do zaangażowania. Szukając rozwiązania, trafiłem na temat pozycjonowania i Google Ads. Zacząłem zgłębiać temat i wkrótce zostałem zatrudniony się w agencji marketingowej. Projekt wyszukiwarki ślubnej przeszedł na drugi plan.

W agencji SEO rozwinąłem skrzydła w dziale sprzedaży. Odpowiednie predyspozycje, płynność w komunikacji i zapał doprowadziły mnie to stanowiska menadżera działu wykonawczego.

Początki w agencji Widoczni

W agencji Widoczni również dołączyłem do działu sprzedaży. Wówczas nasza firma była zdecydowanie mniejsza, a dział sprzedaży był połączony z działem obsługi klienta. Projekt ich podziału i rozbudowy osobnego działu obsługi klienta został mi powierzony właśnie ze względu na kompetencje i wieloletnie doświadczenie w branży.

Najpierw jednak czekało mnie wdrożenie, stanowisko specjalisty ds. sprzedaży, aż do pozycji menadżera działu. Dzięki temu poznałem obowiązki na każdym etapie, trudności jakie mogą spotkać nowych pracowników, ale również zalety, które dodatkowo motywują do pracy. Stanowisko specjalisty ds. obsługi klienta łączy się ze stresem i bardzo łatwo o zmęczenie. Nie każdy telefon oznacza zadowolonego klienta. W takim wypadku bardzo ważna jest umiejętność oddzielenia pracy od reszty życia. Tego właśnie uczę nowych członków mojego zespołu.

Ze względu na moje obecne obowiązki i kompetencję, pełnię również rolę pełnomocnika zarządu ds. relacji z klientami.

Co najbardziej cenię w swojej pracy?

Moja praca wiąże się z poznawaniem wielu biznesów, czasem zupełnie skrajnych. Ich odkrywanie i analizowanie jest fascynujące. Dużą dawkę motywacji daje mi pomaganie naszym klientom w rozwijaniu się i osiąganiu sukcesu. Prawdziwego kopa do pracy dostaję, gdy usłyszę pozdrowienia od klientów, którymi już się nie zajmuję, a mimo to mnie zapamiętali.

Nasza firma wyróżnia się przyjazną, rodzinną atmosferą. Mimo ciągłego rozwoju i rosnącej liczby pracowników jesteśmy daleko od korporacyjnego krawatu. Równie ważna jest dla mnie możliwość rozwoju. Zmieniając pracę postawiłem wszystko na jedną kartę i podjąłem się niższego stanowiska. Nigdy tego nie żałowałem. Widoczni dali mi okazję do rozwinięcia swojej ścieżki kariery.

Ty też możesz się tak rozwijać!

 Zainteresowała Cię historia Macieja? Chcesz się rozwijać w naszym zespole? Zapoznaj się z aktualnymi ofertami pracy w agencji widoczni lub po prostu wyślij do nas swoje CV!