Spadek współczynnika CTR w Google? Zobacz zaskakujące statystyki!

61% wyników wyszukiwania na urządzeniach mobilnych nie kończy się żadnym kliknięciem. Jednocześnie CTR w bezpłatnych wynikach wyszukiwania zarówno na desktopie, jak i mobile spada. Dlaczego tak się dzieje i czy warto z tym walczyć?

CTR w bezpłatnych wynikach Google w 2018 roku

Zacznijmy od faktów. Rand Fishkin w swoim artykule na SparkToro dzieli się zaskakującymi danymi odnośnie zachowania użytkowników Google. Od 2015 roku CTR w bezpłatnych wynikach wyszukiwania spadł z 71,57% do 65,72%. Przy czym płatne wyniki wyszukiwania, czyli reklamy Adwords cieszą się rosnącym wskaźnikiem CTR. Wciąż mają mniejszy udział w całkowitej liczbie kliknięć w wynikach wyszukiwania, ale Google wciąż pracuje nad zwiększaniem tego udziału.

Źródło: https://sparktoro.com/blog/new-data-how-googles-organic-paid-ctrs-have-changed-2015-2018/

Z doświadczenia praktyków

Wykorzystaj Rich Snippets!

Gdy już uświadomimy sobie potrzebę „walki” o wyższy CTR w wynikach organicznych, rekomendowanym działaniem będzie przeprowadzenie audytu naszych meta tytułów i opisów dla najpopularniejszych w Google podstron (dane te znajdziemy w Google Search Console). Może okazać się, że wielu konkurentów będzie działać na zasadzie zwykłego umieszczenia słów kluczowych, nie dostarczając użytkownikowi żadnej zachęty do kliknięcia w wynik. Jest to szansa, którą można łatwo i „od ręki” wykorzystać.

Kolejnym sprawdzonym elementem, którym można przyciągnąć użytkownika, jest zadbanie o tzw. „Rich Snippets”. Już kilka modyfikacji w kodzie strony - wprowadzenie danych strukturalnych jest w stanie odmienić wygląd naszego wyniku wyszukiwania. Przykładowo, dzięki poprawnej implementacji można zyskać wyświetlające się z poziomu wyszukiwarki „gwiazdki”, cenę, stan magazynowy oraz inne informacje, które zwrócą uwagę użytkownika, a jednocześnie pomogą nam zagospodarować więcej przestrzeni w SERPach.

Moim zdaniem malejąca tendencja w kontekście CTR wyników organicznych będzie się utrzymywać. Niezależnie od tego, wysokie lokaty w wyszukiwarce w połączeniu z omawianymi elementami to sprawdzone, dostępne dla każdego sposoby, które pozwolą cieszyć się satysfakcjonującym poziomem ruchu z wyników organicznych jeszcze przez długi czas.

Paweł Bojewski, pawelbojewski.pl

Czy malejący CTR ma wpływ na SEO?

Malejący CTR jest wyzwaniem nie tylko dla właścicieli stron, ale również dla branży SEO. Pozycjonowanie powinno przyczynić się do rosnącego ruchu na stronie, ale wygląda na to, że sama obecność w top 10 tego nie zapewni. Czy zatem to koniec pozycjonowania?

Na pewno strategia Google wymusi zmiany na branży SEO. Od lat obserwujemy zwrot w kierunku jakości pozycjonowania, a nie masowych, niedostosowanych do potrzeb użytkowników działań. Chociaż wydawałoby się, że stawianie na wysokiej jakości treść jest już oczywiste, konieczne będzie przede wszystkim dostarczanie unikalnej wartości.

SEO bez statystyk?

Ultimately, I think this data shows us that the future of SEO will have to account for influencing searchers without earning a click, or even knowing that a search happened. That’s going to be very frustrating for a lot of organizations. But for a smart few who recognize this power, invest in “On-the-SERP-SEO,” and can deal with the lack of metrics accountability, there will be vast dividends to reap.

Rand Fishkin, SparkToro

źródło: https://sparktoro.com/blog/new-data-how-googles-organic-paid-ctrs-have-changed-2015-2018

Jak klikają użytkownicy Google?

Gdzie podziały się te ubywające kliknięcia z bezpłatnych wyników wyszukiwania?

Częściowo do zmian przyczynia się strategia Google w kwestii promowania płatnych wyników wyszukiwania. Google zarabia na reklamach, więc nie powinno nikogo dziwić, że to właśnie one są dla niego najważniejsze w wynikach wyszukiwania. Poniżej ciekawe zestawienie, pokazujące jak powierzchnia reklam Adwords w Google urosła przez ostatnie lata.

Źródło: https://moz.com/blog/google-organic-clicks-shifting-to-paid

Z doświadczenia praktyków

Zadbaj o pozycjonowanie na frazy brandowe!

W ostatnim Whiteboard Friday Rand Fishkin wspomina, że w ostatnich 19/20 latach odkąd istnieje Google z miesiąca na miesiąc ruch z wyszukiwarki Google zawsze rósł. Jednak
ponad pół roku temu w USA zanotowano spadek CTR o kilka procent pierwszy raz w historii. Tylko kilka procent, ale widać w jakim kierunku zmierza Google.

Wspomniany spadek ruchu jest spowodowany tym, że Google od 2015 roku coraz śmielej przesuwa wyniki organiczne coraz niżej w wynikach wyszukiwania i utrudnia tym samym dostęp do nich. Google pokazuje nam między innymi wyniki w wyszukiwarce bez potrzeby klikania po odpowiedź, żeby ją sprawdzić na konkretnej stronie www (np. praca, loty, hotele). Google zmniejsza widoczność wyników organicznych poprzez:
a) zwiększenie widoczności reklam Google Adwords (wkrótce Google Ads - m. in 4 reklamy zamiast 3 powyżej wyników organicznych),
b) agresywne answer boxy,
c) pozycje 0,
d) odpicowane lokalne wyniki wyszukiwania utrudniające znalezienie właściwej odpowiedzi dla szukających.

Rozwiązaniem powyższego problemu jest skupienie się m. in.:
a) na promocji brandu, aby nie skupiać się tylko słowach/frazach komercyjnych, ale także na własnym brandzie, o czym czasem zapominamy,
b) optymalizacji w social media, Youtube, Google Images, żeby zdobyć dodatkowy ruch z tych kanałów,
c) w przypadku lokalnych działalności na promocji firmy w Google Moja Firma, aby oferować potencjalnych klientom jak najlepsze wyniki.

Żyjemy w ciekawych czasach i pewnie jeszcze wiele zmian w tym roku przed nami, dzięki temu nasza praca jest cały czas wciągająca.

Darek Romanowski, Romanowski.edu.pl

Jak osiągnąć pozycję 0 w wynikach wyszukiwania?

Inną kwestią jest zmieniający się układ wyników wyszukiwania. Poza klasycznymi wynikami wyszukiwania, które zaliczamy do bezpłatnych (10 pozycji), od jakiegoś czasu pojawiają się także featured snippets. Są to wyniki wyszukiwania, które mają na celu dostarczenie odpowiedzi i wartościowych treści użytkownikom bezpośrednio w wyszukiwarce. Tym samym użytkownik nie ma potrzeby klikania, aby osiągnąć swój cel.

Tego typu wyniki wyszukiwania nazywane są pozycją 0. Dotarcie do niej jest obecnie znacznie trudniejsze niż pozycjonowanie w top 10. Na razie nie mamy sprawdzonej wiedzy na temat czynników wpływających na obecność strony na pozycji zero. Chociaż można znaleźć powtarzające się wskazówki odnośnie dotarcia do direct answers, czyli odpowiedzi na zapytanie użytkownika:

• tekst powinien krótko i zwięźle odpowiadać na zapytanie użytkownika
• powinien być wyróżniony graficznie na stronie docelowej
• jego zalecana objętość to około 54-58 słów
• zapytanie użytkownika powinno być jednocześnie nagłówkiem h2 na stronie docelowej
• strona docelowa powinna wyróżniać się wysokim wskaźnikiem CTR

 

Czy dobry opis i tytuł wystarczą? Niestety, wiele wyników wyszukiwania nie zakończy się nigdy kliknięciem. Wpływ na to mają featured snippets, które sprawiają, że odwiedziny na stronie nie są konieczne do uzyskania odpowiedzi na swoje zapytanie. Tym samym wysiłki ekspertów SEO powinny zmierzać w kierunku dotarcia do pozycji 0.

Czy można zwiększyć CTR?

Pierwszym krokiem jest praca nad tym, co wyświetla się w wynikach wyszukiwania. Warto przy tym mieć świadomość, że nie zawsze Google wyświetla ustawiony przez nas tytuł strony i opis. Niezależnie od tego warto zbudować title w taki sposób, aby zachęcał do kliknięcia. Description natomiast powinien krótko opisywać, co znajduje się na stronie docelowej. Na tej podstawie użytkownicy decydują, czy klikną w wynik wyszukiwania.

Z drugiej strony nie warto przesadzić w drugą stronę i składać obietnic bez pokrycia. Użytkownik, który kliknie w link do strony, ale zawiedzie się jej zawartością natychmiast powróci do wyników wyszukiwania. To sygnał dla Google, że strona jest niskiej jakości i nie spełnia potrzeb użytkowników.

Wskazówek jak zbudować przyciągający uwagę tytuł nie brakuje. Warto jednak sprawdzić, jakimi nagłówkami przyciąga użytkowników konkurencja w top 10 Google i...zrobić inny, wyróżniający się. Na fali trendu tworzenia tytułów zaczynających się tak samo, użytkownik otrzymuje wyniki wyszukiwania, w których wszyscy obiecują mu podobną treść, np. “Jak biegać szybko/szybciej?” występuje w moich wynikach wyszukiwania w top 8 aż 6 razy. Tak, tak, to nie błąd, na tę frazę otrzymuję w wynikach wyszukiwania wyłącznie 8 pozycji + pasek z linkami do video. Jeśli użytkownik widzi 6 takich samych artykułów, raczej nie będzie wszystkich przeglądał. Wybierze jeden, niekoniecznie nasz. Warto zastanowić się, jak zbudować tytuł o szybszym bieganiu w inny sposób, przyciągający uwagę.