❄️Przerwa świąteczna❄️ Od 24 grudnia do 2 stycznia nasze biuro jest nieczynne. Wracamy po Nowym Roku. Wesołych Świąt!
Close
688CE84A-69B3-4183-AAEF-288688AF4E6E widoczni 145

Dział Customer Succes

Jeden zespół - kilkadziesiąt różnych talentów
Zespół ekspertów

Franciszek Siek

In 2C 21px RFranciszek Siek na LinkedIn

Doświadczony w pracy z klientem Ekspert Customer Success po gruntownym przeszkoleniu z zakresu obsługi klienta, pozycjonowania i raportowania. W pracy i na co dzień stawia na otwartość, szczerość i cierpliwość. Jak sam mówi – w życiu jest jak w SEO, nic nie dzieje się od razu, sukcesy to zazwyczaj efekt perspektywicznego myślenia, ciężkiej pracy i zaangażowania, więc możesz być pewien, że Franciszek zrobi wszystko, abyś był zadowolony.

Myśli kreatywnie i wciąż poszukuje nowych, coraz to lepszych rozwiązań. Jest perfekcjonistą i nie lubi półśrodków.

Prywatnie zapalony kolarz, który często zamienia dwa kółka na nogi i przemierza miasto pieszo. Lubi muzykę, modę i piłkę nożną.

franciszek siek

Jak wyglądały początki mojej kariery?

Nie miałem wcześniej doświadczenia z klientem biznesowym – pracowałem jako zastępca kierownika w sklepie z deskorolkami, więc specyfika siłą rzeczy jest trochę inna. Chciałem to jednak zmienić. Był początek pandemii, uznałem, że pora na ruch z mojej strony.

Wszedłem na stronę internetową widocznych i spodobało mi się nagranie o zespole – pozytywne, dobrze zmontowane. Przeczytałem ogłoszenie do działu obsługi klienta (dzisiaj customer success) i stwierdziłem, że spróbuję.

Kilka dni po zgłoszeniu odezwał się do mnie Maciej Jeżewski z zaproszeniem na staż. Byłem przekonany, że nic z tego nie wyjdzie, bo było tam też kilka innych osób, które miały doświadczenie współpracy z klientem biznesowym. Założyłem, że nie mam szans, ale miło się zaskoczyłem, kiedy się dowiedziałem, że mam to, mam pracę.

Jak stawiałem pierwsze kroki w agencji Widoczni?

Nie ukrywam, że pierwsze dni były dla mnie stresujące – obsługa klienta biznesowego była dla mnie nowością. Oczywiście byłem w stanie wykorzystać swoje doświadczenie ze sklepu z deskorolkami, ale umówmy się, że to jednak dwie różne branże.

Jestem typem introwertyka, dlatego razem z Maciejem potrzebowaliśmy czasu na dotarcie się. Z perspektywy czasu widzę, jak bardzo się to udało i jak bardzo praca nad komunikacją się opłaca. Jestem zresztą idealnym przykładem na to, że pozory mylą – na początku współpracy niewiele się odzywałem (poza kontaktem z klientem oczywiście), a mój naturalny wyraz twarzy sprawia, że niektórzy postrzegają mnie jako niemiłego ;) Dzisiaj blisko współpracuję z zespołem i pomagam innym osobom wdrożyć się w nowe obowiązki.

Jak wyglądał rozwój i awans w Widocznych?

Jak zaczynałem? Od stanowiska młodszego specjalisty – gdzieś po pół roku uczenia się branży, tego, czym jest pozycjonowanie, jak działają kampanie Google Ads, awansowałem na specjalistę.

Od samego początku współpracy dawałem znać, że bardziej mnie kręci zarządzanie zespołem niż ścieżka eksperta, dlatego dzisiaj łączę obowiązki specjalisty Customer Success z pracą z zespołem. W sklepie z deskorolkami, o którym była już mowa, głównie odpowiadałem za grafik, za to, żeby zespół pojawiał się w pracy na czas. W widocznych mogę budować z zespołem relacje. Nie chcę jednak rezygnować z kontaktu z klientem, bo nie chcę wypaść z obiegu – dzięki ciągłej praktyce lepiej rozumiem potrzeby i dylematy zespołu, ale też umiem dopasować rozwiązania do pracy operacyjnej.

Co najbardziej lubię w swojej pracy i w Widocznych?

Wiem, że to trochę oklepane, ale najbardziej cenię sobie ludzi. Lubię obserwować ludzi, z którymi współpracuję – to jak stają się coraz bardziej zgranym zespołem, jak się uczą. Olbrzymią satysfakcję daje mi to, że ktoś czerpie z mojej wiedzy (i nie tylko mojej), a dzięki temu później osiąga sukcesy. To dużo fajniejsze niż obserwowanie tych własnych.

W widocznych lubię też to, że chociaż stale się powiększamy, to nadal te relacje z liderami są dosyć bliskie – nie ma sztywnej, korporacyjnej hierarchii i sposobu budowania relacji. Nie mogę też nie wspomnieć o szansie, jaką dostałem jako osoba z niewielkim doświadczeniem oraz kolejnych szansach, które dostaję teraz :)

Ty też możesz się tak rozwijać!

Zainteresowała Cię historia Franciszka? Chcesz się rozwijać w naszym zespole? Zapoznaj się z aktualnymi ofertami pracy w agencji widoczni lub po prostu wyślij do nas swoje CV!

nasze pasje

Co jest pasją Franciszka?

Włochy cieszą się popularnością i sympatią turystów z całego świata. Dla Franciszka stały się pasją, którą zaszczepiła w nim rodzina. Ciocia mieszkająca od lat we Włoszech, pozwoliła poznać kraj nie tylko z przewodników, ale również zza kulis. Pierwsze samodzielnie zorganizowane wakacje również odbyły się do Włoch. Tak zaczęła się pasja i miłość do włoskich krajobrazów, jedzenia, języka,sportu oraz włoskiego, bezstresowego stylu życia.

We Włoszech i Włochach, Franek, najbardziej lubi luz i cieszenie się z małych, codziennych przyjemności. Dla turysty ich swobodne podejście do życia może być wręcz irytujące. Jednak według Franka to właśnie dlatego są zawsze uśmiechnięci i mają duże pokłady energii niezależnie od wieku.

Franek interesuje się również piłką nożną i kolarstwem. Chociaż jego ulubioną drużyną jest FC Barcelona, to właśnie włoską ligę śledzi z największą uwagą. Franek zaczął również zbierać szaliki drużyn piłkarskich z miast, które odwiedził. Nie sposób pominąć kolarstwa i słynnego wyścigu Giro d’Italia. Budzi chęć zwiedzenia Włoch z zupełnie nowej, kolarskiej perspektywy.

Celem na najbliższe lata jest rozpoczęcie kilkutygodniowych wyjazdów do Włoch i coraz to głębsza ich eksploracja. Natomiast największym marzeniem Franka jest zamieszkanie we Włoszech i rozpoczęcie słonecznego włoskiego życia.

Franciszek Siek 7