8 mitów o link buildingu w strategii SEO. Czy jeszcze w nie wierzysz?

Link building, czyli pozyskiwanie linków przychodzących do strony wciąż jest jednym z filarów pozycjonowania stron. Jednocześnie wzbudza wiele emocji, a wokół pozyskiwania linków narosło wiele mitów. Gdy dodajmy do tego ryzyko kary od Google za nienaturalny profil linków, okazuje się, że jest to jeden z trudniejszych obszarów pozycjonowania. Pytań o link building jest wiele. Co warto wiedzieć o link buildingu? Jakich błędów unikać? Czym jest link dofollow? Jak zrobić link nofollow? Jak zrobić link dofollow? W naszym artykule znajdziesz odpowiedzi na te pytania. 

Mit 1: Nie potrzebuję linków, bo mam dobrą treść

Pozyskiwanie linków często budz wątpilwości już na etapie tworzenia strategii pozycjonowania. Są pozycjonerzy, którzy w swojej strategii stawiają przede wszystkim na treści i nie pozyskują linków (albo jedynie tak twierdzą). Z drugiej strony są również tacy, którzy przekonują, że same linki wystarczą. W wywiadzie z Cyrusem Shepardem spytaliśmy, co jest ważniejsze linkowanie stron czy content. Jego zdaniem oba te obszary się zazębiają i są od siebie wzajemnie zależne. Właśnie do takiego podejścia jest nam najbliżej.

Nasze doświadczenia pokazują, że witryny bez linków są znacznie trudniejsze w wypozycjonowaniu. Mitem jest więc przekonanie, że “dobra treść sama się obroni”. Dobra treść to w naszym odczuciu taka, która dotrze do odbiorców i zmotywuje ich do odwiedzenia strony, do zakupu lub chociażby zbuduje rozpoznawalność marki. Ale by użytkownicy mogli ją znaleźć, niezbędna jest dystrybucja i publikacja linka do artykułu w wartościowych miejscach, dlatego usługi link building warto rozważyć. Z drugiej strony nawet, jeśli liczymy na ruch z Google, dobry profil linków dla strony także ułatwi nam dotarcie do odbiorców.

Innym mitem, który wiąże się z zaniechaniem pozyskiwania linków, jest przekonanie, że taka strategia odeszła w zapomnienie. Rzeczywiście, pewne działania w zakresie link buildingu uznawane są za przestarzałe i szkodliwe. Nie wylewajmy jednak dziecka z kąpielą, linki do strony wciąż są istotne. Wiele metod na pozyskiwanie linków jest bardzo skutecznych dla pozycjonowania stron i pod wieloma innymi względami. Link building nie odchodzi do lamusa, a raczej zmienia się na bardziej kreatywną usługę, która po części buduje nie tylko pozycję strony, ale także jej wizerunek.

W Ahrefs można sprawdzić DR

Mit 2: Mam dobrą treść, więc linki same się znajdą

Przekonanie, że dobra treść pozwoli na samoistne pozyskiwanie linków bez żadnej dodatkowej pracy, jest błędne. Niezbędne jest zaplanowanie takich działań i włączenie ich do strategii SEO. Warto wziąć pod uwagę, że z uwagi na Google, istotne jest tempo i wielkość przyrostu linków do strony. Taka strategia może więc składać się z działań różnego typu - do pozyskiwania linków dzięki publikacjom, poprzez komentarze, wpisy na forach, aż po wartościowe (czyli dobrze wypozycjonowane i jakościowe) katalogi. Strony, które cieszą się rozbudowanym profilem linków przychodzących zabiegają o linki. Nie oszukuj się więc, że opublikowanie rewelacyjnego artykułu na blogu zapewni Ci linki. 

 

Mit 3: Wystarczy rozesłać maile, żeby zdobyć linki

W marketingu internetowym mamy pojęcie outreachu, które oznacza zwrócenie się (najczęściej mailowe) do osób potencjalnie zainteresuje publikacja naszej treści lub linkowanie stron. W sieci można znaleźć wiele przepisów na skuteczny outreach, z gotowymi szablonami maili włącznie. Problem polega na tym, że większość z nas uodporniła się już na wszelkiego typu masowe wiadomości. Personalizacja w postaci imienia na początku treści maila to już zdecydowanie za mało. Skuteczny outreach coraz częściej zbudowany jest na wypracowanych wcześniej relacjach i zaufaniu. Zanim więc poprosić obcą osobę , by umieściła na swojej stronie Twoje linki do strony, zastanów się, co Ty możesz jej dać i dlaczego miałaby Ci pomóc. Wysyłane masowo maile z różnymi prośbami są odbierane jako spam. Lepiej więc zastanów się najpierw jak wykorzystać swoje obecne znajomości, jak dotrzeć do redakcji portalu czy do blogera w inny sposób.

Narzędzie Moz Link Explorer okazuje m.in. skąd pochodzą linki.

Mit 4: Wystarczy mi jeden sposób pozyskiwania linków

W link buildingu liczy się naturalność. A naturalny profil linków jest różnorodny. Po pierwsze zadbaj o różnorodność stron, z których pochodzą linki. Mamy na myśli ich Domain Rating. Czy naturalne byłoby posiadanie linków wyłącznie z najlepszych stron? Raczej nie. Dlatego nie obawiaj się pozyskiwać linki do strony z witryn o niższym DM.

Warto zadbać także o różnorodność domen. 100 linków z jednej domeny nie da nam takich efektów jak 100 linków ze 100 domen. Różnorodność powinna dotyczyć więc także rodzajów portali, z jakich pozyskujemy linki. Dobrze mieć zarówno wysoko cenione, prestiżowe portale w swoim profilu, jak i blogi, katalogi, mniejsze portale czy fora dyskusyjne.

Jedynym warunkiem, który ogranicza nam różnorodność jest spójność tematyczna z naszą stroną. Zalecane jest pozyskiwanie linków ze stron, które mają z nami potencjalnie coś wspólnego. Na przykład w naszym wypadku niekoniecznie musi to być pozyskiwanie publikacji z blogów o pozycjonowaniu, ale już z blogów o tematyce marketingowej, biznesowej czy technologicznej już byłoby wskazane. Szczególnie jeśli w naszej strategii link buildingu jest wymiana postów gościnnych. Nie ma sensu realizować wymiany linkami z portalem, który nie ma z nami nic wspólnego. Poza aspektem SEO znaczenie ma również kwestia użytkowników, których potencjalnie możemy pozyskać do siebie na stronę. Chociaż to nie jest bezpośredni cel link buildingu, trzeba przyznać, że to wartościowy bonus.

Narzędzie Moz umożliwia analizę fluktuacji linków na przestrzeni czasu.

Mit 5: Kupię pakiet linków i starczy mi na lata

Zarówno wykres liczby linków przychodzących, jak i liczby domen, z których pochodzą linki, powinien łagodnie piąć się do góry. Nie wystarczy więc wykupić usługi link building, pozyskać dużą liczbę linków jednorazowo i zaprzestać dalszych działań. Pierwszym zagrożeniem związanym z takim działaniem jest nienaturalnie duży przyrost linków w krótkim czasie. Link building to proces, który rozkłada się na przestrzeni lat. Nagły skok w liczbie linków nie musi, ale może grozić karą od Google. Poza tym wartością jest rosnąca, a nie stała liczba linków, szczególnie w obliczu intensywnych działań konkurencji. Jeśli w Twoim profilu linków przychodzących od lat nic się nie zmieniło, nie ma on już tak dużej wartości w kontekście pozycjonowania.

Polskie narzędzie do analizy efektów link buildingu? Surfer!

Mit 6: Potrzebuję linkowania tylko dla stron, które sprzedają

Inną kwestią jest różnorodność stron docelowych. Z jednej strony można mieć pokusę, aby pozyskiwać linki wyłącznie do oferty. To przecież te strony są najbliżej pozyskania konwersji. Jednak w link buildingu warto uwzględnić różnego typu strony docelowe, także artykuły na blogu czy stronę główną. Odsyłanie do stron merytoryczny, z bogatą i dobrze zoptymalizowaną treścią będzie miało wpływ na pozycjonowanie całej domeny. Najgorszy możliwy scenariusz to pozyskiwanie linków do strony bez treści, np. strony kontaktowej. Warto pamiętać, że pozycjonowanie polega na budowie wartości domeny, a nie tylko poszczególnych podstron witryny.

 Od niedawna w Ubersuggest sprawdzisz też profil linków. Dobra wiadomość jest taka, że narzędzie jest bezpłatne.

Mit 7: Linkowanie wymaga tworzenia nowych treści

Jest wiele metod link buildingu. O części już wspominaliśmy i warto podkreślić, że takie działania jak outreach czy wymiana artykułów gościnnych na blogu faktycznie wymagają dodatkowej pracy przy tworzeniu treści. Jednak, aby skalować działania warto sięgnąć także po takie metody, które nie wiążą się z tworzeniem treści. O tym, czy możesz z nich skorzystać, decydować będzie m.in. profil Twojej działalności. Co możesz zrobić?

1. Nawiązać współpracę partnerską - oferujesz usługi, które ktoś może włączyć do swojej kompleksowej oferty? A może sprzedajesz komplementarne produkty? Nawiązując współpracę partnerską z inną firmą, zadbaj o to, by umieściła link do Twojej strony lub powołała się na Ciebie w którymś z eksperckich artykułów na blogu. Kto mógłby przyjąć strategię? Na przykład biuro projektowe, które współpracuje z deweloperem w zakresie wykończenia wnętrz. Może poprosić dewelopera o umieszczenie linka do swojego portfolio na stronie, a w zamian może np. zaoferować ciekawe wizualizacje wystroju dla sprzedawanych mieszkań.
   
   
2. Śledzić wzmianki o firmie - Twoja firma brała udział w miejskim wydarzeniu? Zorganizowałeś rewelacyjne szkolenie dla uniwersytetu? A może Twój pracownik otrzymał nagrodę na targach branżowych? Każdy z tych przykładów może wiązać się z notką prasową. Zadbaj o to, by w notce pojawił się link, a nie tylko nazwa firmy. Z reguły autorzy nie mają z tym problemu i rozumieją użyteczność takiego linka dla czytelników. Warunkiem powodzenia jest jedynie aktywne śledzenie wzmianek, w czym pomoże m.in. Brand24.
   
   
3. “Wprosić się” na listę - od lat obserwujesz listę najlepszych firm w Twojej branży, ale jeszcze Cię tam nie ma? Ktoś stworzył ranking ciekawych artykułów, ale zabrakło Twojego? Nie czekaj biernie, aż ktoś Cię dostrzeże. Często listy i rankingi w internecie są dosyć elastyczne i otwarte na nowych uczestników. Skontaktuj się z autorem, doślij niezbędne materiały, a być może Twoja firma (wraz z linkiem) pojawi się w następnej edycji rankingu.
   
   
4. Obserwować konkurencję - wszyscy Twoi konkurenci są podlinkowani na stronie miasta lub lokalnej uczelni wyższej? Dowiedz się, jak to zrobili. Czasami wiąże się to z realizowaniem działań pro publico bono, czasem - z przeprowadzeniem wartościowych szkoleń lub udzieleniem wsparcia merytorycznego dla instytucji. Jeśli masz zasoby, aby udzielać się w ten sposób, możesz liczyć na linki z ciekawych stron internetowych.
   
   
5. Zabrać głos w dyskusji - fora i strefa komentarzy na blogach to kolejny sposób, który bez tworzenia treści pozwoli na pozyskanie linków. Jednak zanim wpadniesz w wir dodawania linków, weź pod uwagę, że takie strony mają administratorów. Linki, które dodasz powinny być naprawdę przydatne w dyskusji i obudowane wartością merytoryczną.

Mit 8: Rezygnowanie z linków nofollow

Największą wartość w link buildingu mają oczywiście linki dofollow. Jednak z pewnością spotkasz się z sytuacją, gdy na prośbę o dodanie linka otrzymasz informację, że w grę wchodzi tylko link nofollow. Czy taki link szkodzi? Czy rezygnować wtedy zupełnie z linka? Jak wiele kwestii w pozycjonowaniu - nie jest to potwierdzone przez Google, ale wielu ekspertów uważa, że link nofollow mimo wszystko jest uwzględniany przez algorytm Google przy ocenie strony. Co więcej, nawet nieklikalny adres strony może być potencjalnie sygnałem dla Google. Warto więc przyjąć taki link, szczególnie jeśli w profilu linków dominują linki dofollow.

Jeśli nie wiesz, czym jest link dofollow i nofollow, a chcesz rozwinąć swoją wiedzę, sprawdź nasz artykuł o link buildingu. Dowiesz się tam nie tylko co jest, ale także, jak zrobić link dofollow oraz jak zrobić link nofollow. 

Podsumowanie:

Link building kojarzy się wielu osobom z Black Hat SEO, czyli działaniami zabronionymi przez Google. Rzeczywiście część praktyk jest ryzykowna, jednak wachlarz możliwych działań jest tak szeroki, że całkowita rezygnacja z link buildingu jest nieuzasadniona. Warto rozróżniać więc fakty od mitów na temat pozyskiwania linków i uwzględnić je w strategii pozycjonowania strony.